— A bo nam od tego czasu nic do niej.
— Prawda. Po cóżeś się wygadał?...
— A bo ci mnie tern jadłem i piciem tak za gębę chwyciła, żebym jej był duszę z pod serca wyszeptał, nie dopiero co!...
Umilkli na chwilę pod wyrazistszem jeszcze niż przedtem wspomnieniem poczęstunku, wywołanem jego słowy.
Nakoniec, dźwigając się ociężale z posiania kłosów, z westchnieniem wyrzekł woźny:
— Po pańsku tam sobie żyją, po pań sku... Co stara?... Nie ma to jak dziewusze!
KRZYK.
Nakoniec ustąpiła radczyni złączonym prośbom tych dwojga rwących się do szczęścia dzieciaków i męża.
Zgodziła się na odjazd natychmiastowy młodej pary, uznając, że noc, spędzona w sąsiedztwie huczącego zabawą mieszkania, nie dałaby nowożeńcom tak potrzebnego odpoczynku przed
udaniem się nazajutrz w podróż do rodziców pana młodego, której nie można było odkładać. Lepiej im będzie w wagonie.
Poczęli ją za to całować oboje jak szaleni, zięć wygniótł radcy boki, córka wytarła wąsy ojcu swoim delikatnym buziakiem a podczas kiedy stary dziewczynie troskliwie dopinał
paltocik, z rozdawanych aa wszystkie strony przez młodego męża pożegnalnych uścisków i całusów najwięcej dostawało się młodej żonce, którą zabierał z sobą.
Nie pozwolili się oczywiście odprowadzać, odsyłając rodziców do gości, przed którymi odbyła się ta poślubna ucieczka w zupełnym sekrecie, skoro obiad weselny, wbrew planom i
rachubom, przedłużył się aż do wieczora.
Wyprowadzono ich więc do przedpokoju tylko, gdzie nastąpiło krótkie pożegnanie ze służbą, jeszcze jeden gorący uścisk z rodzicami, któremu przyświecała lampa, z ręki radcy i
łez pełne oczy obojga starych — i młoda parka frunęła na schody.
W pojeździe dwoje upojonych szaleńców pogrążyło się teraz w potopie pieszczot tak wezbranym, jak fale potoku, co przedarł tamę z wiosną.
Należeli więc do siebie! na zawsze!...
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 Nastepna>>